Aleksandra Luberda

Stworzyła Żłobek, który powstał z ogromnej miłości i pasji do dzieci.

Żłobek prowadzi już prawie 16 lat, gdyż kiedyś w swoim życiu, mimo prestiżowego wykształcenia, dobrej pewnej pacy i licznych inżynierskich sukcesów zawodowych odkryła praktycznie z dnia na dzień, iż czas spędzony z dziećmi jest dla niej magiczny. Jeden uśmiech dziecka cieszy bardziej niż tysiące nagród, jakie dostawała do tej pory i postanowiła, że stworzy miejsce, gdzie dzieci będą szczęśliwe, a ona będzie mogła spędzać czas widząc jak sprawia im to radość.

Do swojej decyzji przekonała męża. Tu nie było tak trudno, gdyż mąż jako pedagog z powołania rozumiał i podzielał jej pasję, ale kiedy doprecyzowała, że aby stworzyć komfortowy i dobrze wyposażony żłobek spełniający najbardziej restrykcyjne normy ich oszczędności nie wystarczą i chce sprzedać ich jedyne mieszkanie, w którym wówczas zamieszkiwali z dwójką ich małych dzieci, jego entuzjazm delikatnie mówiąc, nie był już taki wielki.

Ryzyko było ogromne, ale pasja i miłość do dzieci wygrały. Powstał pierwszy żłobek, który wypełniły biegające maleńkie stópeczki i rozpromieniły pierwsze uśmiechnięte buzie. Był to zaledwie czwarty prywatny żłobek w całym Krakowie (teraz jest ich ponad 300) a prywatna opieka żłobkowa dopiero raczkowała. Potem powstały kolejne placówki i cała sieć Niepublicznych Żłobków, która aż do dzisiaj z identycznym entuzjazmem wita każdego maluszka w swoich progach.

Prywatnie mama trzech spełnionych marzeń, czyli trójki cudownych dzieci.

Synka, już 21-letniego poważnego studenta, córeczki 16-letniej licealistki odnoszącej gigantyczne sukcesy baletowe m.in. w Operze Krakowskiej oraz cudu miłości i medycyny malutkiej rocznej kruszynki, która jest zwieńczeniem jej nieprzebranych pokładów miłości do dzieci.

W pracy z dziećmi kieruje się zawsze gigantyczną miłością do nich.